Od dłuższego czasu z zainteresowaniem śledzę wpisy na blogach pt. "Fabryka Wafelków inspiruje" i jest mi niezmiernie miło, że post z cyklu znalazł się także i u mnie. Chciałam Wam pokazać jak za pomocą kilku dodatków pokój Łucji nie tylko nabrał uroku, ale także, co dla mnie nie mniej ważne, na praktyczności.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam nowe łóżko mojej córeczki. Przez kilka miesięcy było rozłożone na najkrótszej długości, ale ponieważ Łucja ostatnio bardzo często zasypia czytając z tatą, zdecydowaliśmy się przedłużyć łóżko do 170 cm, aby i jemu było wygodnie. Automatycznie koc, który używaliśmy do przykrywania łóżka stał się za krótki. W Fabryce Wafelków dojrzałam duży koc Color Stories. Trudno mi było zdecydować się na kolor, bo wszystkie kocyki z kolekcji Color Stories mają piękne subtelne odcienie, ale ostatecznie uniwersalna szarość wygrała z brudnym różem. Koc jest miły w dotyku (100% bawełny), ma piękny splot ryżowy i jest wystarczająco duży (130 x 170 cm), by służyć jako narzuta na łóżko. Czuję, że starczy na dłuuuugo i będę go często pożyczać od Łucji.
Kolejną rzeczą, jaką wypatrzyłam na wirtualnych półkach Fabryki Wafelków jest plecak we wzorze Graphic Grace firmy Elodie Details. Jest odpowiednio sztywny, z przodu ma pasek do zapięcia na magnes, regulowane szelki i kieszonkę termiczną na butelkę z piciem. Ze względu na neutralne kolory pasuje i dla chłopca i dla dziewczynki. Już niedługo Łucja będzie go zabierać na wakacyjne zajęcia dla dzieci, pierwszy raz bez mamy! Mam nadzieję, że nowy plecak umili jej rozłąkę i ułatwi ten krok w samodzielność. Plecak to nie jedyna rzecz w pokoju w tym wzorze - od dawna mamy też kosz na zabawki i wkładkę do wózka.
Zauważyliście nową półkę na buty i wieszak na torebki? Planowałam je już od dawna, a tata Łucji spisał się na medal wcielając mój pomysł w życie. W zeszłym roku skrzynka służyła jako stolik na balkonie, teraz pomaga utrzymać porządek w nowozagospodarowanym kąciku w pokoju naszej córeczki. Nie zabiera dużo miejsca i jest bardzo praktyczna.
Bawełnianą torbę dostaniecie gratis do każdych zakupów powyżej 150 zł. Do wyboru lody smerfowe (niebieskie) i truskawkowe (różowe ).
Rombów u nas prawie tyle, co gwiazdek, a niedawno doszły kolejne. To worek na zabawki Play&Go, który skrywa całą feerię barw. Wcześniej trzymaliśmy klocki w pudełku-klocku, na półkach regału, ale żadne rozwiązanie mi nie odpowiadało. Teraz jest idealnie - wystarczy rozwiązać sznurek i powstaje mata, a po skończeniu zabawy wystarczy go zawiązać i problem sprzątania rozwiązany. Worek jest lekki i można go szybko przenieść do drugiego pokoju i tam rozpocząć (i bezproblemowo zakończyć) kolejne budowanie z klocków czy inną zabawę.
A tak wygląda pokój Łucji po zmianach, z nowym wieszakiem i dodatkami. Wcześniejsze wersje znajdziecie np. tu, tu czy tu.
Na zdjęciach w roli głównej wystąpili:
Koc Color Stories - Fabryka Wafelków
Plecak Elodie Details - Fabryka Wafelków
Worek na zabawki Play&Go - Fabryka Wafelków
Lniana torba - Fabryka Wafelków
Stojak na buty i wieszak - ze starej skrzynki po owocach
Czujecie się zainspirowani? :-)
Ściskam,
41 komentarze
Aniu cudne miejsce stworzyłaś, a kolejne elementy tylko dopełniają aranżację...plecaczek skradł moje serce ale i tak uważam, że wieszak i pudełko na buty najcudniejsze ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, wkładam w to miejsce całe serce <3
UsuńSuper naprawde :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZdecydowanie zainspirowana :). Miałam zrobić ze skrzynek na owoce miejsce do przechowywania zabawek, ale muszę je dokładnie przeszlifować, a na to zawsze brakuje mi czasu. Więc teraz się zmuszę! Myślałam, że ten pokoik nie może być ładniejszy - myliłam się :)
OdpowiedzUsuńNasza skrzynka też została dokładnie przeszlifowana przed zmianami, tylko jest tak stara, że tego nie widać ;-). Jednak to pokój dziecka i bezpieczeństwo najważniejsze, nie ma mowy o wystających drzazgach czy gwoździach :). Dziękuję za te przemiłe słowa!
UsuńTowarzyszyłaś mi dziś tym wpisem przy śniadaniu :) Wiesz, że uwielbiam wszystkie wpisy o pokoju Łucji, prawda? Ogromnie podoba mi się ten kącik "garderobiany" przy szafie. Czyżby wieszak zrobiony ze skrzynki?
OdpowiedzUsuńSmacznego! :) I półka i wieszak przerobione z jednej skrzynki - jeszcze parę listewek zostało :)
Usuńśliczny pokoik, podoba mi się jak niespiesznie go urządzasz
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, An :)
UsuńWiesz...powiem Ci, że Twoje zdjęcia mają magię, podoba mi się Twój styl, taki niewymuszony. Kolorystyka tez super...
OdpowiedzUsuńMogę tak czytać Wasz komentarze w nieskończoność, dzięki!
UsuńButy w pokoju dziecka?Bakterie witają...
OdpowiedzUsuńJeśli przyjrzysz się zdjęciom, to zauważysz, że wieszak jest tuż przy przedpokoju. Jest to dużo praktyczniejsze i bardziej higieniczne rozwiązanie niż buciki walające się po przedpokoju. Buty są czyste, a ręce dziecka są myte bardzo często.
UsuńI jeszcze odnośnie bakterii-też są potrzebne. Dzieci wychowywane w sterylnych warunkach chorują dużo częściej, a te biegające po gnoju na wsi to często okazy zdrowia.
UsuńSpodobał mi się pomysł z wieszakiem na plecak. Przy wejściu do pokoju córki mamy taką sama ściankę. Dobry pomysł na jej wykorzystanie.
OdpowiedzUsuńW małym pokoju (nasz ma niecałe 10 m2) każdy wykorzystany kąt jest na wagę złota :)
UsuńBardzo mi się podoba.a wykorzystanie skrzynki - jako wieszka i półki na buty - rewelka :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńŚlicznie! :) można zapytać, jak osiągnęłaś efekt starego drewna na wieszaku? Będę bardzo wdzięczna!
OdpowiedzUsuńMarta
Efekt osiągnęłam w ten sposób, że kupiłam za 5 zł baaardzo starą i zużytą skrzynkę po owocach z gotowym efektem postarzenia ;-). Potem ją dokładnie wyszlifowałam, a mój mąż robiąc półkę i wieszak wyszlifował po raz drugi i gotowe. Popytaj na jakimś bazarku albo w warzywniaku, czy nie sprzedadzą.
UsuńMoje ulubione kolory, pastele, kocham to! Pozdrawiam! Panna Matka
OdpowiedzUsuńMoje również <3
UsuńŚliczny jest ten pokoik! Jakże strasznie żałuję, że nasz syn nie ma swoich czterech kątów, gdzie też mogłabym się wnętrzarsko wyżyć... Powiem Ci jedno: inspirujesz! Wieszak i miejsce na buty - rewelacyjne. Pozdrawiam ciepło, Marta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pokój dziecka to spore wyzwanie (by nie zagracić), ale radość urządzania ogromna, zwłaszcza, jeśli dziecko lubi tam przebywać :)
UsuńPiękna, miła przestrzeń, która zachwyca każdym kącikiem :)
OdpowiedzUsuńA w Fabryce Wafelków są urocze dodatki.
Miłego dnia, Marta
Dzięki, Marta. A w FW naprawdę można przepaść na długie godziny :-)
UsuńPodoba mi się jak każdy szczegół jest dograny. Co do łózka, ja od poczatku szukałam dużego bo wiedziałam ze bedziemy usypiac Yosiego w jego łózku a nie raz z nim ;) Co do skrzynki na buty -super ..i widzę ze moj pomysł z wieszakiem i alternatywnym wykorzystaniem skrzynek rozprzestrzenia sie po domach :D super :)
OdpowiedzUsuńDzięki <3! Iza, jak szukałam inspiracji na wieszak w internecie to właściwie Twój króluje, a potem długo długo nic, więc jest dokładnie jak piszesz :-).
UsuńA skad te serduszkowe wieszaczki? Boooskie są!
OdpowiedzUsuńHM Home, kupiłam chyba ze dwa lata temu dwie sztuki na wyprzedaży za 5 zł i tak czekały w szafie :)
UsuńNowe dodatki świetnie pasują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWspaniałe to wszystko dogrywasz. Krok po kroku. Powoli. Bardzo lubię pokoik Łucji ��
OdpowiedzUsuńDżus
Śliczny Łucja ma pokoik :)
OdpowiedzUsuńKącik ze skrzynką jako szafką na buty to moje ulubione miejsce w tym wnętrzu:) Plecak świetny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wasz pokoik! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPokoik wygląda pięknie :) Za jakiś czas też pewnie po przedłużeniu łózka dla córki będę miała problem z nakryciem, bo na tą chwilę mam idealne ;) Bardzo podoba mi się wieszak i półka na buty i już myślę, gdzie w pokoiku dzieci mogłabym znaleźć miejsce na taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńMagicznie to wygląda, chociaż ja jestem zwolenniczką bardziej intensywnych barw. Ale to mój gust. Jak by nie było, ta skrzyneczka na buty bardzo sprytna i zgrabna.
OdpowiedzUsuńAniu, jak zamocowałaś wieszak do szafy? Przyklejony/przywiercony?
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z mniejszymi wieszaczkami na desce...zastanawiam się tylko jak przyczepić taki wieszak bez wiercenia w szafie ;)
Jest przywiercony, więc nie pomogę.
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.