Ostatnio pokazywałam Wam girlandę z frędzli, którą zrobiłam z myślą o kwietniowych urodzinach Łucji. To nie przypadkowa dekoracja, bo frędzle kojarzą mi się ... z motywami indiańskimi. Z pewnością zauważyliście swoistą modę we wnętrzach (i nie
tylko) na inspirację wszystkim, co kojarzy się z plemionami indiańskimi. Tipi, łapacze snów, łuki i strzały czy
pióropusze nikogo już nie dziwią. Ciekawe czy to tęsknota rodziców za czasami,
gdy bawili się w Winnetou czy po prostu ten motyw jest wyjątkowo uroczy? Cóż,
to drugie na pewno, bo sama uległam temu trendowi, zrobiłam łapacz snów, a w
pokoju mojej córeczki stoi "indiański wigwam" i powiewa girlanda z trójkątów.
Co więcej, kiedy trafiłam urodzinowe inspiracje
w tym klimacie na Pinterest, całkowicie przepadłam i nie potrafię sobie wybić tego motywu z
głowy. Tym bardziej, że szlaki przetarły Gu Tworzy i Ms Baika - obie świętując
drugie urodziny swoich pociech, a i nas za niecałe dwa miesiące czeka przyjęcie
z okazji drugich urodzin Łucji. Doszłam do wniosku, że skoro za rok nasze życie mogą opanować Elsy i inne księżniczki to mam ostatnią szansę, by zrobić coś w moich klimatach. Zobaczcie, co mnie urzekło.
1. Łapacz snów handmade (pokazywałam tu) 2. Tipi, Nununu 3. Mokasyny, Marta Made
It 4. Minitipi, Maileg 5. Książka "Jak Mama Została Indianką", Ulf
Stark/Mati Lepp 6. Girlanda, Numero74 7. Lalka Pocahontas Disney Animator,
Disney 8. Pióropusz, MoiMili 9. Plakat "Strzały", Boombom 10.
Poduszka dziecko indiańskie, Minimel
Więcej inspiracji znajdziecie na moim Pinterescie.
Dekoracje na pierwsze urodziny Łucji wyglądały tak. Już wkrótce podzielę się pomysłami na prezenty dla dwulatka, ale wcześniej pokażę Wam zmiany, jakie zaszły w pokoju Małej Indianki. Rąbka tajemnicy uchyliłam już na Instagramie.
Uściski,
6 komentarze
Wspaniałe dekoracje, cudowna kolorystyka i tematyka :) Fajnie, że nie tylko róże i księżniczki pojawiają się w sieci jako motyw dziewczęcy. W sumie, to raczej z chłopcami kojarzy się tematyka indiańska, a tu taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMojemu synkowi by to odpowiadało;) kreatywniejemy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBaaardzo lubię ten motyw i chętnie bawię się z chłopcami w Indian. Franek bardzo polubił chowanie się w tipi, a Kuba ostatnio pół dnia chodził w pióropuszu. Dzięki za polecenie mojego urodzinowego wpisu :) Uściski dla małej Indianki!
OdpowiedzUsuńChyba każdy z nas bawił się w dzieciństwie w Indian. Tipi najlepsze :)
OdpowiedzUsuńteż uległam indiańskiej modzie :), szykuję się do zrobienia łapacza snów
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje:) Ja już przerabiałam indiańskie szaleństwa z synem, a zaraz przyjdzie czas na córkę:)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.