Ostatnio moja sześcioletnia kuchnia zaliczyła
kolejny lifting. Żadna z niej staruszka, ale wiecie jak to jest - kosmetyczne zmiany i nowe dodatki nie tylko poprawiają wygląd, ale i humor. Od dawna szukałam ciekawych uchwytów, lecz rozstaw dziurek 16
cm bardzo zawężał możliwości. Długo dojrzewałam do tego kroku, bo już dwa lata
temu podziwiałam skórzane uchwyty Oli, ale projekty zrób-to-sam mają to do
siebie, że wymagają znacznie większego wkładu czasu i pracy niż wciśnięcie guzika "kup teraz". Co prawda przetarłam szlaki robiąc uchwyty do szafy, ale
25 sztuk okazało się nie lada wyzwaniem. Tym bardziej, że dziurkacz do skóry
wygiął się po zrobieniu dwóch. Plusem sytuacji były rady praktyczne, jakie dostałam na IG,
więc pod koniec wpisu podzielę się nimi z Wami.
Jak zrobić dziurki w grubej
skórze? Jest kilka możliwości:
1. Użyj rewolwerowego dziurkacza
do skóry. Kup jakiś lepszy, te za 10 zł mogą być zawodne (sprawdzone).
2. Przewierć dziury wiertarką (wykonalne, ale nie próbowaliśmy).
3. Natnij znak X nożykiem do skóry i
wytnij kwadrat dookoła (mój nożyk nie dał rady).
4. Zaopatrz się w
wycinaki/wybijaki do otworów i młotek. Taką opcję wybrał mój mąż i poszło
naprawdę sprawnie.
To, że ważna jest precyzja, i bez
linijki oraz nożyka do papieru się nie obejdzie przy cięciu pasków, to oczywistość. Co jeszcze może sprawić trudność?
Montowanie uchwytów do zmywarki, ewentualnie do drzwi zamrażarki czy lodówki.
Jeśli chodzi o śrubki (oraz podkładki i nakrętki), to kupiliśmy w jakimś
markecie, ale za długie i trzeba było je spiłowywać i wygładzać. Nakrętki
dociskałam kombinerkami, aby skóra się nie przesuwała.
Pracy wyszło w sumie na kilka
godzin, ale jestem bardzo zadowolona z efektu. Choć uchwyty są w tym samym
kolorze i rozmiarze, co poprzednie, to lifting uważam za udany. Wcześniej nasza kuchnia wyglądała tak.
W roli głównej wystąpili:
skórzane paski - Allegro
betonowe doniczki i świecznik - Growraw
marmurowa deska (pod doniczką), drewniana deska, pojemniki na mydło/balsam, okrągłe naczynie do zapiekania - TK Maxx
kubek, pojemnik Design Letters - Decorolka
drewniane podkładki - Littlewood
fronty, blaty, piekarnik, pojemniki na przyprawy - IKEA
A metamorfozę przeszła też kuchnia Młodej Damy, ale o tym może innym razem.
Co myślicie i takiej zmianie? Jesteście zachęceni do podobnych przeróbek?
Następnym razem pokażę Wam pokój dzienny, bo dzieje się, oj dzieje.
Uściski,
46 komentarze
Bardzo efektownie :-) Pozdrawiam, miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTym tekstem, że nakrętki dociskałaś kombinerkami, żeby wygładzić i skrócić przy montowaniu pasków do zmywarki to mnie lekko zastrzeliłaś:) Podziw! A co do efektu - uchwyty wyglądają świetnie, tylko jeszcze pytanie: jak to się naddaje w dłoniach w czasie otwierania? Nie spłaszczają się w kierunku szafek?
OdpowiedzUsuńDociskałam, żeby uchwyty się nie ruszały, ale nie miało to nic wspólnego z montowaniem zmywarki - tym zajął się mój mąż ;). Użytkuję krótko, ale wszystko jest ok, nie widzę problemów, spłaszczania itp.
UsuńSuper pomysł :) śliczną masz kuchnię. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSuper odmiana Odciski na dłoniach są?
OdpowiedzUsuńNie, nie wiem czemu miały by być, przecież nie otwieram szafek milion razy dziennie :)
UsuńBardzo elegancko i oryginalnie. Opłaciło się poświęcić trochę czasu ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie było warto :)
UsuńBardzo ładnie! Kuchnia nabrała charakteru. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę na żywo :P
OdpowiedzUsuńCo do wiercenia wiertarką - da się, nasze wszystkie tak robiliśmy.
Olu, ja też mam taką nadzieję. Wiem, że się da, wierzę Ci na słowo :)
UsuńBardzo mi się to podoba. Ostatnio skórzane uchwyty na meblach, tacach a nawet poduszkach są bardzo na topie i moje serce tez skradły. Bardzo ładna kuchnia, z tymi uchwytami świetnie i oryginalnie. Zamierzam wprowadzić również u siebie. Dziękuję w imieniu własnym za praktyczne rady, na pewno wezmę to pod uwagę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomogłam :)
UsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńmiałaś super pomysł
pozdrawiam serdecznie
MARCELKA Fashion
♡♥♡♥
Dziękuję <3
UsuńPodziwiam Cie za ogrom pracy przy tym przedsięwzięciu. Efekt niesamowity. Pozdrawiam. Sylwia
OdpowiedzUsuńMyślę, że było warto poświęcić kilka godzin, bo użytkować będę przez lata :)
UsuńJestem ciekawa czy takie uchwyty są praktyczne...czy łatwo się otwiera szafki? Bo efektowane są bardzo! Super!
OdpowiedzUsuńOtwiera się łatwo, ale na pewno stare metalowe uchwyty były ciut wygodniejsze, bo się nie ruszały. To jest fakt, ale zdawałam sobie z tego sprawę decydując się na taką odmianę.
UsuńKochana jest P R Z E P I Ę K N I E!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
Dziękuję Aniu :*:*:*
UsuńPiękna kuchnia :) super uchwyty, ekstra pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCzy możesz mi napisać co wpisywałaś w allegro żeby kupić paski skóry? próbowałam na milion sposobów i nie mogę ich znaleźć...
OdpowiedzUsuńWpisz: pasek skorzany do torebki :)
Usuńwygląda cudnie bardzo mnie te uchwyty od dawna już interesują...korci mnie żeby spróbować u siebie w kuchni:) niewielka zmiana a jednak wspaniały efekt. jak na razie jedyny minus jaki znajduję oprócz oczywiście czasu który trzeba temu projektowi przemiany poświęcić to chyba niezbyt duża praktyczność w takim miejscu jak kuchnia...uwielbiam porządek i czystość a w kuchni to już szczególnie i codzień widzę ile musze się narobić żeby wszytsko doczyścić-sporo gotuje i to jeszcze z małą córcią no i niektóre uchwyty to przecieram średni co dwa dni:) no brudzą się i tyle no i właśnie nie wiem jak to by było z tymi moimi wymarzonymi skórzanymi...to mnie powstrzymuje:(
OdpowiedzUsuńNic na siłę, jak znajdziesz czas to zrobisz :). Sama widzisz, że ja się zbierałam 2 lata, a ze 3 miesiące paski leżały i czekały na realizację. Powiem Ci, że u mnie uchwyty się praktycznie nie brudzą, nie wiem od czego to zależy?
UsuńPiękna ta Twoja kuchnia i to bardzo! Czarne skórzane uchwyty dodały jej pazura i są wisienką na torcie :) Bardzo dużo robią tu dodatki, które są wysmakowane i gustowne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapisuję w moich inspiracjach :)
Dzięki, bardzo mi miło!
UsuńA wygodnie się łapie za te uchwyty?
OdpowiedzUsuńWg mnie nie ma specjalnie różnicy między tymi i tamtymi :)
UsuńSuper! Piękna ta kuchnia. Jestem ciekawa, jak to w ręce się trzyma :)
OdpowiedzUsuńi po 6 latach piękna jest ta kuchnia. a paski rzeczywiście dodały jej smaczku.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kuchnia! Skórzane uchwyty są eleganckie, naprawdę dodają charakteru! :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńpowiedz mi, gdzie kupiłaś ten reling plus "przywieszkę" na przyprawy? ;-)
OdpowiedzUsuńTo kolekcja IKEA sprzed 6 lat, dawno wycofana.
UsuńSkórzane uchwyty prezentują sie bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńŚwietna kuchnia i super pomysły gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper kuchnia.Mam pytanie,gdzie kupujesz takie mydło w płynie w ciemnej butelce?bardzo ładnie to wygląda,pozdrawiam Bożena
OdpowiedzUsuńW TK Maxx, ale zajrzyj na piatypokoj.pl, Kasia zdradza, gdzie kupić taniej :)
UsuńCześć,fantastyczny efekt uzyskałaś tak pozornie małą zmianą!
OdpowiedzUsuńChciałabym podobny efekt osiągnąć przy szafie w przedpokoju. Jednak drzwi są wysokie (2m), więc zastanawiam się czy takie uchwyty to wyrzymają.
Myślę, że podobne obciążenia mogą być przy otwieraniu zmywarki, możesz mi powiedzieć jak oceniasz zużycie i wygodę tych uchwytów po pół roku?
Z gory dzięki
pozdrawiam
Olka
Bardzo dobrze, nic się z nimi nie dzieje. W szafie do sufitu też mamy, ale montowane na jedną śrubkę, więc ciut mniej wygodne, ale też dają radę https://anicja.blogspot.com/2016/01/skorzane-uchwyty-do-szafy-i-monstera.html
UsuńDzięki serdeczne za tak szybką odpowiedź! W takim razie biorę się do pracy. Znalazłam niedawno fajny pasek za grosze na tak zwanych lumpach więc okazja sama się nadarza! ;)
UsuńPrzepięknie mieszkasz! :)
Hej! :) pięknie uchwyty! od niedawna planuję wymianę u siebie i chciałam podpytać jakiej szerokości i grubości skóry użyłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
1,5 centymetra szerokości, a grubość standardowa
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.