Prace w pokoju, który przejmie Ł. ostatnio spowolniły z wielu względów, a ja
niecierpliwie przeglądam Pinterest i wyszukuję nowe pomysły. Niby przenieśliśmy już biuro, opróżniliśmy wszystkie regały, ale wciąż kilka zostało do wyniesienia, podłogę czeka cyklinowanie, a ściany malowanie (z białego na...biały). Skoro do efektu
końcowego jeszcze trochę zostało, pomyślałam, że pokaże Wam zbiór inspiracji i rzeczy,
które już zgromadziłam albo mam na liscie do kupienia. Zaczęłam kupować jeszcze w ciąży, więc lista się zrobiła pokaźna. Na pierwszy ogień idzie
PRZECHOWYWANIE, czyli kosze, pudełka i małe półeczki. Przy okazji wyszedł mi post pt. "Jak urządzić dziecku pokój w stylu skandynawskim i nie zbankrutować", ale cóż, ja z tych oszczędnych, więc często sama staram się coś zrobić albo szukam tańszych opcji.
1. Heksagony czy też plastry miodu są coraz
popularniejszym motywem. Te konkretne to Bloomingville, ale mi się udało kiedyś
upolować bardzo podobne w Tigerze za 25 zł/sztuka.
2. Niewielką skrzynkę H&M Home dorwałam na
świątecznym dziale H&M. Szkoda, że ta akcja miała miejsce
tylko w grudniu, bo sklepów mają w Polsce nadal niewiele, a w jedynym
warszawskim działu dziecięcego brak.
3. O tym nabytku już pisałam, to kosz Elodie Details. Jest bardzo pojemny, a może zwiększyć wysokość po odgieciu górnej części
ze skórzanymi rączkami. Kosz jest sztywny, ale zarazem na tyle miękki, że Łucja
sama do niego sięga. Alternatywą był podobny Half Moon, ale za ten zapłaciłam ułamek ceny (teraz widzę, że jest niedostępny, a w innych sklepach droższy).
4. Walizeczkę z Oysho nabyłam na wyprzedaży rok temu i od tego
czasu zdobi kącik Lusi w naszej sypialni.
5. Kosz z trawy morskiej chodzi za mną od dawna,
ale zastanawiam się czy do pokoju małego dziecka to dobry wybór. Najwyżej postawię w salonie. Ten model to
Bloomingville.
6. Kolejnym popularnym motywem dziecięcych pokoi są
drewniane skrzynki. Oczywiście można poprosić o skrzynkę z warzywniaka lub
kupić za grosze i odrestaurować, jak to zrobiła m.in. Iza. Na mnie też czeka
jedna na balkonie. Kto nie ma czasu i cierpliwości może kupić to cudeńko z
Wooden Story, może i ja się skuszę?
7. Domków u nas dostatek, co pokazywałam już na Instargramie.
Kolejna rzecz upolowana za grosze (15
zł) w Tigerze, ale można wybrać też inny odpowiednik np. My Label lub Betty’s Home.
8. Pudełka z Pt, (Present Time) to kolejny dużo tańszy odpowiednik Bloomingville,
chyba już trzeci na tej liście. Czekają już ponad rok dodając delikatnych
pastelowych barw naszej sypialni. Oczarowały nie tylko mnie, Agutek z Pretty Pleasure też ma je w pokoju
Potomka.
A co Was urzekło? Dodalibyście coś do mojej listy? Jesteście ciekawi reszty?
Ściskam Was pierwszy raz w 2015 roku,

37 komentarze
piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńJa tylko mam głupie pytanie - co to takiego Tiger?
Zapomniałam podlinkować:
OdpowiedzUsuńhttp://www.tiger-stores.pl/
Świetny wybór, a takie rzeczy zawsze się przydają :))
OdpowiedzUsuńSame cudeńka wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńAnicjo mam ten kosz. Czadowo się prezentuje!Ale chyba do pokoju malucha nie bardzo. Zapraszam do mnie!To link do kosza u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/2014/12/zaplecione-wyplecionekoszyk-z-trawy.html
Dzięki, zajrzałam :)
UsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńrany, jak ja żałuję, że u mnie nie ma tego Tigera :/
Jakie piękności :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy, wszystkie widziałabym w moim domu :D
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy :)) Takie domki drewniane bardzo bym chciała do powieszenia na scianie, ale ceny kosmiczne :) Myśle jak zrobic samemu :) Z takimi dodatkami pokoik bedzie śliczny
OdpowiedzUsuńAle będzie pięknie! Zapraszam na małe candy może taka zawieszka z wybranym tekstem się przyda? Pozdrawiam,Kasia.
OdpowiedzUsuńPiękności,szczególnie ten domek drewniany.Teraz sprawdziłam i najblizszy Tiger mam w odległści 162 km, masakra jakas, a nie wysyłają przez neta.Ten domek tam jest za grosze i jest jeszcze taki druciany domek w śmiesznej cenie 20zł,załamię się.Ty to masz szczęście.
OdpowiedzUsuńTe druciane też mam dwa. Jak mi nie będą pasowały do koncepcji pokoju to wystawię na sprzedaż :)
UsuńPamiętaj o mnie jak się zdecydujesz na sprzedaż ,biorę obydwa druciaki, one są takie śliczne i nie są w kosmicznej cenie.
UsuńJasne, że jestem ciekawa. Zapraszam też do mnie;)
OdpowiedzUsuńa ja się właśnie niedawno dowiedziałam, że Tiger jest teraz też w Łodzi, więc się na pewno wybiorę i mam nadzieję, znajdę parę dodatków do naszego mieszkania
OdpowiedzUsuńSuper dodatki!! Będzie sietny pokój!
OdpowiedzUsuńUściski
Skrzynia na kółkach to jest to czego chce!
OdpowiedzUsuńNr 2 czy 6? Bo ta pierwsza to niestety atrapa, kółka są przymocowane.
UsuńNa pewno skorzystam przy aranżacji nowego pokoju dzieci:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wszystko z Twojej listy chętnie widziałabym u siebie;) Zwłaszcza 3 mi się marzy i to nie koniecznie do dziecięcego pokoju;p Uściski!
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór ;) jak dla mnie 1.2.3. czadowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPudełek nigdy nie za dużo :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki, oj już nie mogę się doczekać relacji z pokoju :) Uwielbiam wszelkiego rodzaju kosze i skrzynie, też mam na kółkach ;) Ale wiesz co ja nie mogę przeboleć, że nie mam Tigera w Krakowie, jakie tam cuda można upolować :( Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZ tym Tigerem to fakt, cuda za grosze i bardzo na czasie. Myślę, że niedługo i Wam zrobią, bo ciągle jakieś nowe otwierają w Polsce.
UsuńJeśli chodzi o przechowywanie, to dodałabym jakąś zamykaną fajną pufę :)
OdpowiedzUsuńSię zobaczy :)
UsuńPudełka PT uwielbiam mam i w domu i w ofercie sklepu :) http://kokonhome.pl/pl/p/Pudelka-TON-SUR-TON/264
OdpowiedzUsuńDzięki za cudne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńPrzechowywanie to faktyczna bolączka przy dzieciakach - a zabawek i szparagałów przybywa z dnia na dzień...
Nie tak łatwo coś fajnego trafić.
Dołączam się do ubolewań nad brakiem Tigera - w okolicach Katowic też go nie ma :(
Pozdrawiam gorąco!
Świetne dodatki do przechowywania dziecięcych zabawek :) Ładne, estetyczne i proste w formie. Aż przyjemnie popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak to wyjdzie w praniu z tym przechowywaniem.
Nasza Z. jest zarzucana taką ilością różnorodnych zabawek (często niechcianych, kiczowatych itp.), w przeróżnych opakowaniach (kartonowe, plastikowe, drewniane), w różnej stylistyce i kolorystyce, że naprawdę nie sposób tego ogarnąć. Nie pomagają żadne pudła, kosze itp. Zabawki wylewają się z tego wszystkiego tworząc "rozpieprznik" od którego bolą zęby ;)
Życzę więc, żeby panna Ł. nie zginęła w powodzi i nadmiarze niepotrzebnych prezentów, prezencików i prezenciczątek :)
pozdrawiam
Justyna
Dzięki. U nas większość osób konsultuje wybór prezentów albo daje środki na ich zakup, więc nie jest tak źle. Na razie sporo plastiku mamy, ale większość zabawek kupionych na zapas 12+ jest drewnianych. Liczę, że komody, szafa i oraz pudła dadzą rade ogarnąć chaos.
Usuńkosz z trawy morskiej....mmmm... i u mnie znalazłby miejsce.... czekam na ten wypieszczony pokoik ♥
OdpowiedzUsuńMnie urzekły nr 3, 4 i 6:) Ale wszystkie są świetne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszelkie kosze mile widziane. Dla mnie to zbawienie do utrzymania porządku:-)
OdpowiedzUsuńSama bym się skusiła na klika Twoich propozycji! Oj to będzie piękny pokoik mamuśka ;) buziaki
OdpowiedzUsuńWszystko, wszystko bym brała :D Chyba nie pomogę :P Mogę wpaść i zobaczymy razem co i jak, strasznie jestem ciekawa zmian ;)
OdpowiedzUsuńMój faworyt to 2, szkoda, że niedostępna już. Nie byłam jeszcze w H&M Home w Warszawie jest chyba w Klifie, tam nie ma działu dziecięcego? WHY??? :(
OdpowiedzUsuńA co do skrzynki to robię sama bo napis można personalizować :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.