Wyniki candy!
17:34
Wciąż nie
mogę wyjść z szoku, jak wiele osób zgłosiło się na moje pierwsze, mikołajkowe candy.
Nawet blogger nie poradził sobie z tym wyzwaniem, bo część komentarzy po prostu
nie widać pod postem. Udało mi się jednak zebrać wszystkie głosy. Przez okrągły
miesiąc dzień w dzień spływały komentarze, a mną targały emocje, co zrobić,
żeby nagrodzić wszystkich? I choć na chwilę weszłam w rolę świętego Mikołaja,
to mój worek z prezentami jest niestety za mały. Postanowiłam jednak przydzielić
dodatkową nagrodę – niespodziankę, także w klimacie piernikowo-świątecznym.
Ale zanim przedstawię wyniki, potrzymam Was jeszcze chwilę w niepewności. Wiele z Was pisało pod ostatnim postem, że niewiele ozdób
kupuje, a sporo robi samemu. I ja też staram się jak najwięcej robić sama, bo
takie dekoracje cieszą równie mocno, jak nie bardziej. No i ta duma z własnego wykonania...
Tildowy renifer zachwycił mnie już kilka lat temu, ale nigdzie nie mogłam
znaleźć wykroju. W końcu latem kupiłam na jednej z blogowych wyprzedaży książkę
„Sew Pretty Christmas Homestyle” Tone Finnanger i mogę pochwalić się najnowszym szyciowym
dokonaniem.
Ale, ale,
przecież nie po to tu dziś zaglądacie. Nie przeciągając już dłużej, zdjęciowa
relacja z losowania, które przebiegło pod okiem mojego męża i trąbą słonia – na
szczęście!
Candy wygrywa Piecuchowo!
Nagroda specjalna trafi do anonima imieniem Marcelina. Dziewczyny, proszę o kontakt mailowy na adres z prawej strony bloga.
A propos,
jak Wasze pierniczki? Czy ktoś wypróbował rzeczonego przepisu? My już wyciągnęliśmy
ciasto z balkonu i bierzemy się do pieczenia, zatem znikam zostawiając Was z
jeszcze jedną informacją.
W ramach przedświątecznych
porządków postanowiłam wystawić kolejną partię książek dotyczących DIY i artykułów wnętrzarskich, które już nie mieszczą się w naszym mieszkaniu. Znajdziecie
dekoracje z House Doctor, Duki czy Bolesławca, a wszystko od 5 do 30 zł.
Serdecznie zapraszam.

51 komentarze
śliczny wieniec!!! dziękuję za zabawę i gratuluję szczęśliwym wygranym:))) buziaki
OdpowiedzUsuńgratuluję i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńA ja nie tylko po wyniki, bo bardzo lubię do Ciebie zaglądać i Rudolf mnie dzisiaj oczarował!!!!!
OdpowiedzUsuńA Szczęściarom bardzo gratuluję!!!!!!
ściskam Cię mocno!!!!
♥♥♥
UsuńSerdecznie gratuluje wybrańcom ;)
OdpowiedzUsuńReniferek cudny!
Buziaki i cudownego wieczoru
gratulacje dla zwyciężczyń! a renifer jest obłędny! jestem zachwycona!!!! :) buziaki i dzięki za zabawę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!a Tobie Kochana dzięki za zabawę;))))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Winnerów ;) Twój renifer jest suuuper! Podziwiam i nie mogę przestać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluje wylosowanym osobom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :o))
Piękny renifer Ci wyszedł!! Gratulacje dla szczęśliwców:)
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńRenifer jest wyjątkowo sympatyczny♥♥
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Zwyciężczyń!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluje i dziękuje za zabawe!
OdpowiedzUsuńGratuluje, dzięki za miłą zabawę i zapraszam na Candy do mnie http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/2013/11/candy-na-dzien-dobry.html
OdpowiedzUsuńNie poddaję się i będę próbowała w kolejnym candy :-))
OdpowiedzUsuńA póki co poczytam sobie i pooglądam - mam zaległości
Renifer pikny :-)))
Widzę, że na Twoim blogu jestem jednak na bieżąco :-)
Usuńidę w odwiedziny do innego domostwa :-))
:-)))
UsuńZnowu byłam nadrobić zaległości :-))))
UsuńRaz jeszcze gratuluję cudownego stanu !!!
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje dla obdarowanych
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wylosowanych !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę radosnego Adwentu.
Gratuluje wygranym :) i dziękuję za zabawę ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kropka
A ja jakoś przegapiłam Twoje candy ale odwiedzam Cię stosunkowo krótko ;-(. U mnie też candy, na które serdecznie Cię zapraszam. Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńReniferek super!
OdpowiedzUsuńGratulacje :) i dzięki za zabawę
OdpowiedzUsuńPrzesłodki wianek!!! :)
OdpowiedzUsuńDziewczynom gratuluję i dziękuję za zabawę!
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńŁosiaczek prześliczny! Wspaniały... Aż sama nabrałam ochoty do uszycia podobnego :D A skąd wzięłaś wieniec? Przyznam, że z nim mam największy problem, tj. rozglądałam się za podobnym, ale wszędzie są już jakieś gotowe propozycje, czasami przeładowane...
Słonik prześliczny :) I choć nie przyniósł mi szczęścia, przyniósł go dwóm innym kobietom, więc mogę uścisnąć wesoło jego trąbę ;)
Wszystkiego dobrego! Dziękuję za miłą zabawę :)
Wieniec kupiłam ze 3 lata temu w Auchan na wyprzedaży przed świętami. Miał w środku jakąś okropną ozdobę, którą od razu usunęłam i tak czekał, aż mnie natchnie ;-). Także warto popatrzeć po supermarketach i spojrzeć na tę chińszczyznę świeżym okiem.
UsuńOch! Gratulacje dla Szczęściar:))
OdpowiedzUsuńSama nie moge narzekać, ostatnio wygrałam przecudne candy, więc dziękuję Ci bardzo za tę przesympatyczną zabawę i możliwość poznania wszystkich cudowności, które można spotkać na Twoim blogu:)
Pozdr
Serdecznie gratuluję i ogromnie zazdroszczę :) Renifer jest boski :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę tych cudeniek :) Buziaki! A reniferek jest cudny.
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę :(
OdpowiedzUsuńI oczywiście gratuluję :)
Dziękuję za zabawę i pozdrawiam
gratuluje wygranym, a twój renifer jest przeuroczy. Ja w tym roku zrobiłam nie szyte, ale lepione z gliny renifery, zapraszam: http://zuzapasjonatka.blogspot.com/2013/12/reniferki-i-nie-tylko.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Podziwiam Twój talent krawiecki... jak już Ci kiedyś pisałam mam dwie lewe ręce do robótek :(
OdpowiedzUsuńChoć wieniec adwentowy wykonałam w tym roku sama!
Wykorzystałam Twój przepis na pierniczki, ale ciasto jeszcze odpoczywa - zacznę piec w weekend i wtedy dam znać!
Pozdrawiam gorąco!
Daj znać, a wieńcem się chociaż pochwal na maila :)
UsuńGratulacje! Żałuję, że się nie załapałam :(
OdpowiedzUsuńWianuszek z pogodnym pyszczkiem renifera jest rewelacyjny!!! :)) A za zabawę dziękuję i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBuuu nie udało się zdobyc cukierasów ... ale wygranym serdecznie gratuluje :)
OdpowiedzUsuńmoje ciasto piernikowe z Twojego przepisu jeszcze wciąż leżakuje ... jeszcze z tydzień i wyladuje w piekarniku :)
Piękny wianek ..
Pozdrawiam ;)
To cała przyjemność przed Tobą - my piekliśmy jakieś 6-7 godzin (z podwójnej porcji)!
Usuńgratuluję zwyciężczyniom i zazdroszczę bardzo ;D.
OdpowiedzUsuńTwój renifer <3 cuuuudny, boski !!!
gratuluje i dziekuje za zabawe :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękują za zabawę:)
OdpowiedzUsuńale ze mnie jednak to farciara ;o) ślicznie dziękuję za zabawę i słoniowi też muszę podziękować, Piecyk
OdpowiedzUsuńTeraz nic tylko w totka graj! ;-)
UsuńGratuluję szczęściarom wygranych skarbów, a Tobie Anicjo talentu, rogacz jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńZ tym talentem bym nie przesadzała - mając wykrój, maszynę, wypełnienie i materiał każdy by to uszył :-)
Usuńa moze sa jakies zdjecia tego wykroju? Reniferek jest po prostu cudny!!! :)))
UsuńWSPANIAŁY renifer! Zazdraszczam tentu..........
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję za nagrodę niespodziankę:)) Podkładka i łapka świetne, a ciasteczka mmmmmmmm:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelina
Gratuluje serdecznie i dziekuje za zabawe:)))
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.