Podczas wyjazdu w góry moja mama
postanowiła zrobić mi niespodziankę i posadzić trochę kwiatów na balkonie. W
tygodniu pracuję do późna i nie mam możliwości wyjść po sadzonki, więc postanowiła mi pomóc, bo sezon balkonowy w
pełni. Jak co roku królują u mnie niebieskie bratki, ale znalazł się też m.in.
żeniszek, lawenda, surfinia, czy byliny. Zastanawiam się, czy zostawić te skrzynki brązowe, czy może je pobielić, ale chyba na razie takie zostaną.
A to lawenda. Sporo jej
brakuje do tej sprzed dwóch lat, ale jest jeszcze młoda, więc mam nadzieję, że urośnie. Poniżej zdjęcia porównawcze :)
Do usłyszenia wkrótce,
19 komentarze
Uroczy zakątek ten Twój balkon, jutro u mnie też będą kwiatki z tarasu, zapraszam ponownie :))
OdpowiedzUsuńDziekuję, a bloga na pewno odwiedzę :)
UsuńJak cudownie na Twoim balkonie. Wiosna aż w nim rozkwita:)
OdpowiedzUsuńPiekne są te drewniane doniczki.
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo mi miło :-)
UsuńŚlicznie wygląda Twój balkonik, zapraszam do redecor.pl w dziale ogród mamy fajne rzeczy, które ozdobią Twój balkon: super oznaczniki do ziół i roślin, osłonki i inne. Miłego dnia życzę ...i wypoczynku na tym balkoniku:-))
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozwiązany balkon z półeczką na skrzynki, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że spółdzielnia się postarała - to bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie, nie muszę się obawiać, że coś spadnie :-)
UsuńToż to nie zalążek balkonu, a najprawdziwszy balkon!
OdpowiedzUsuńTo dopiero komplement, dzięki :-)
UsuńNiech takie zostaną, są piękne, takie naturalne :) Piękny balkon! Radosny :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Sylwia:)
Na razie takie zostaną, dzięki :)
UsuńPiękną niespodziankę zrobiła Ci Twoja mama....bratki wyglądaja ślicznie...a w brązowych skrzynkach jeszcze ładniej, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowo!
Usuńuwielbiam bratki więc tu się witam i dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńto ja dziękuję, jesteś guru wnętrzarstwa :)
UsuńAlez masz piękny balkonowy ogródek!
OdpowiedzUsuńMerci!
Usuńpięknie:) u mnie królują zioła i bazylia;)
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę zobaczyć. Bazylię trzymam w kuchni, żeby była pod ręką :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.