Witajcie w ten ciepły niedzielny wieczór. Mam nadzieję, że tak jak ja spędziłyście
dzisiejszy dzień na odpoczynku na świeżym powietrzu. Serdecznie chciałam Wam podziękować za
wszystkie odwiedziny i komentarze. To dodaje mi motywacji, żeby wprowadzać
kolejne zmiany, robić zdjęcia i pisać.
Niedawno pisałam o początkach sezonu balkonowego. Nadal nie kupiłam żadnego siedziska, więc na razie służy nam fotel wiklinowy, który przywędrował z sypialni. I znowu mam
dylemat: malować na biało, nie malować? Dzięki Waszym radom donice na razie zostały
surowe. Za to w końcu przemalowałam wiekową skrzynię, w której
trzymam dodatkowe doniczki i ziemię. W zeszłym roku otrzymała niebieskie
ubranko, bo akurat miałam taki pigment, ale nie podobał mi się ten odcień i wprost
nie mogłam się doczekać, żeby ją przebrać. Przy okazji nowa „stylówa” trafiła
się też sosnowej komodzie na narzędzia z Ikei.
W kącie rośnie mały bukszpan, a surfinie
i bratki w donicach mocno podrosły od ostatnich zdjęć. Pozostałe rośliny są jeszcze malutkie, jestem bardzo ciekawa, jak balkon będzie wyglądał pod koniec lata.
Mam jeszcze dylemat dotyczący
podłogi. Spółdzielnia „uszczęśliwiła” mnie beżowymi płytkami, które chciałabym
jakoś ukryć. Pewnie w tym roku jeszcze takie zostaną, ale moje myśli już krążą
wokół potencjalnych rozwiązań.
Miłego tygodnia,
Miłego tygodnia,
40 komentarze
Ślicznie i daj spokój płytkom:-))) jest idealnie!!!! zapraszam na rewizytę na mój balkon...ale nas wzięło:-)) Gosia
OdpowiedzUsuńByłam już na Twoim balkonie (zostawiłam ślad) i bardzo mi się podoba :)
UsuńPłytki są całkiem niezłe:-) Chyba nic bym z nimi nie kombinowała, tylko położyła jakiś wytrzymały dywanik np. jutowy.
OdpowiedzUsuńPlanuję położyć dywanik z tworzywa, tylko muszę pojechać do sklepu, który jest dosyć daleko. A marzy mi się drewniana podłoga, tylko przy metrażu balkonu to droga impreza :(
UsuńPrzytulnie i pomysłowo
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMasz bardzo ładnie zaaranżowany balkonik-jest całkiem pokaźnych rozmiarów jak na balkon blokowy./ Podoba mi sie :-)
OdpowiedzUsuńJak na balkon to taki średni bym powiedziała - 5,4 m kwadratowego, ale dosyć ustawny :)
Usuńach jak cudnie tam masz! ile powierzchni...co ja bym dała za taki balkon:))))
OdpowiedzUsuńbardzo ładne dodatki i wszystko w takich odcieniach szarości, błękitu...:)
podłoga jest ładna, ale zawsze można takie kafle pomalować białą farbą żywiczną - genialny efekt:)
uściski i dobrego tygodnia
Jak pisałam wyżej, balkon raczej średnich rozmiarów, ale np. moi teściowie mają taki metr na metr, więc z takiej perspektywy może wydawać się duży. Dzięki za pomysł z tą farbą żywiczna, zorientuję się co i jak :)
Usuńna balkonie jak w domu...bardzo ladnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że się za niego wzięłam - teraz może będę tam spędzać więcej czasu :)
UsuńPieknie, przytulnie i jasno na balkonie. Mysle, że wielką przyjemnością musi byc picie na nim kawy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, muszę w końcu znaleźć czas na tę kawę ;-)
UsuńWyszło pięknie, cudna ta komoda z szufladami :))) bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńu mnie ekopoduszki dla małych i dużych z ciekawymi nadrukami:)))
Pozdrawiam serdecznie:)**
Dzięki, komoda to najzwyklejszy i najtańszy RAST z Ikei tylko trochę podrasowany ;)
UsuńUwielbiam Twój balkon. Najpierw zachwyciły mnie skrzyneczki z kwiatami, a teraz ta jasność, która aż bije po oczach. Jest piękny!! Dobrych, balkonowych chwil spokojnych :))
OdpowiedzUsuńDzięki, balkon jest słoneczny dopiero po 14-15, zdjęcia robiłam koło 19 :)
UsuńCudny balkon...az mnie natchnelo zeby własny zagospodarowac
OdpowiedzUsuńTo do dzieła! mała rzecz, a cieszy :)
OdpowiedzUsuńPiękny balkon, i ile roślin :) Podziwiam tym bardziej, że sama od pewnego czasu walczę z naturą i próbuję coś wyhodować i utrzymać przy życiu :P
OdpowiedzUsuńDzięki, ja w tym roku roślinki zawdzięczam mamie :)
UsuńPuk, puk ... było otwarte, więc pozwoliłam sobie wejść :-)
OdpowiedzUsuńi bardzo się cieszę, że odwiedziłam ten adres :-)
ja też mam już ukwiecony balkon
pozdrawiam i do miłego !
U mnie zawsze otwarte! Chętnie zobaczę Twój balkon :0
UsuńW takim miejscu można się zrelaksować :)Kojący wystrój- extra !
OdpowiedzUsuńDzięki miłe słowa :)
UsuńŚliczny balkon!Moim marzeniem jest posiadanie swojego
OdpowiedzUsuńskrawka ziemi bądź chociaż balkonu,może kiedyś
się spełni,a dziś podziwiam Twoją oazę spokoju.
Znalazłam przypadkiem konkurs i tak sobie pomyślałam
o Tobie moja droga,on jest stworzony dla Ciebie i Twojego
balkonu!!!!!!
http://www.urzadzamy.pl/miesiecznik-moje-mieszkanie/kocham-moj-dom/konkurs-mojego-mieszkania-na-najpiekniej-zaaranzowany-balkon-2013-roku,101_7666,miesiecznik-moje-mieszkanie.html
Jej, dzięki, to duży komplement! :). Widziałam już ten konkurs w gazecie, może zgłoszę swój balkon, ale jeszcze trochę zmian przed nim, więc wstrzymam się na razie, czasu jeszcze sporo.
UsuńWow!!!! Jestem pod dużym wrażeniem :) Jesteś bardzo uzdolniona i masz świetne pomysły. Jestem pod wrażeniem:) Czujemy się zaszczycone, ze odwiedzasz nasz blog;)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się rumienię, dzięki!
UsuńAle przytulnie na tym balkonie :)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie odnośnie łazienki. Jakie to płytki te niebieskie?
Jest szansa dostania na maila więcej zdjęć łazienki?
Pozdrawiam
Ola
Hej! W przyszłym tygodniu pokażę więcej zdjęć łazienki, proszę o odrobinę cierpliwości :). Płytki są marki Vives, ale nie pamiętam modelu, jak będę u babci w piwnicy to sprawdzę. łazienka ma już 4 lata, więc nie wiem, czy jeszcze są w sprzedaży. Kupowałam je na Jagiellońskiej w Warszawie i nie było problemów, ale ogólnie sklep ma kiepską opinię w internecie. Jakby jeszcze coś to pytaj :)
UsuńPrzytulny balkonik, a czy ty przypadkiem nie jesteś z Trójmiasta?
OdpowiedzUsuńNie, a są podobne poręcze, balkony i widoki za oknem? :)
UsuńBalkonik klimatyczny, bardzo podoba mi się kompozycja kwiatowa w odcieniach fioletu a beżowe płytki od spółdzielni wcale nie takie złe!!! :-) pozdrawiam słonecznie***
OdpowiedzUsuńDzięki, może daruję życie płytkom, jeszcze nie wiem :)
UsuńPiękny balkon,szczególnie podobaja mi sie kolory, zazdroszcze;)Ja ciągle nie mogę się zabrać za swój balkno!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Balkonik uroczy, z foteliczkiem:), ja mam drewniana podloge, ale
OdpowiedzUsuńbalkoniczki mimo, ze dwa to malutkie!!
Przez londynskie deszcze i wiatry, juz tylko wspomnienie po pelargoniach z kwietnia
i trzeba kupic nowe..... :)))
Duzo slonka wraz z pozdrowieniami
Ania
dziękuję, a fotel już jest inny :)
Usuńi tu ładnie - nuda ;)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.